No i w zasadzie marzec mamy "z głowy" - jak ten czas leci... zaraz święta... ale nim to wszystko, nim koniec marca i wspomniana Wielkanoc - to przyjdzie zwyczajny poniedziałek i będzie niezwyczajna dostawa! Znów pełna nowości dla nas wszystkich. Przyjdźcie, zobaczcie przymierzcie - na pewno znajdziecie jakieś MAŁE CO NIECO na świąteczne spotkania. No i jak zwykle korzystając z zasobów wiedzy nikomu niepotrzebnej - tak przy okazji "małego co nieco" - niektóre źródła podają, że 30 marca to dzień muffina czy też muffinki... czy to prawda? Nie wiemy, ale na pewno wiemy, że 30 marca 1973 roku zakończono produkcję samochodu Warszawa... dziś nie jedna z nas pewno pojeździła by takim pięknym antykiem... najlepiej w nowych ciuszkach ;)